Z nim źle ale bez niego jeszcze gorzej...co robić?
eh dokładnie tak samo miałam. też powiedziałam żeby sie rozstać i też liczyłam że będzie walczył. A co on zrobił? napisał: "ja będę czekać na Ciebie", i poszedł z kumplem na ryby... biorąc pod uwagę, że mieszkamy pół kilometra od siebie... może to dziwne ale myślałam że troche bardziej się tym przejmie i będzie starał sie mnie zatrzymać.
Czasem aż mnie denerwuje to że mówi że mnie kocha... mówi co innego a robi co innego... Czy jest szansa na to że będzie to normalny szczęśliwy związek?!smutny


  PRZEJDŹ NA FORUM