| Pżeraża mnie to, co tu czytam. Wiem, że szesnastolatki piją i nikt im tego nie zabroni, ale najgorsze jest to, że bez alkoholu nie potrafią już pokazać emocji. Oboje macie ochotę na przygodę/związek/romans ale nie umiecie na trzeźwo się z tym uporać. Musicie się nawalić, by puściły hamulce. To nie jest ani zabawne, ani niewinne. To jest cholernie niebezpieczne. Nie mogę Wam zakazać pić. Mogę Was prosić, byście ważne sprawy, dotyczące uczuć, emocji i właściwych dla wieku "uniesień" załatwiali bez alkoholu. Jeśli teraz się tego nie nauczycie to w przyszłości może stać się nieszczęście. |