Wielki problem...
Nie przejmuj się na zapas, jeśli chłopakowi na tobie zależy to też będzie robił wszystko żebyście byli razem. Nie przestawaj działać, daj mu jakiś sygnał, że nadal ci na nim zależy. Ja wprawdzie jestem już mężatką, ale moim mężem jest chłopak z którym rozstawałam się kilka razy. A trwało to 6 lat. Obojgu nam zależało na sobie i na dodatek dzieliło nas 500 km. Miłość nie zna granic ani odległości. Tylko musicie to uczucie szanować, nie zostawiać jedno drugiego tylko dlatego, że ktoś inny się do was uśmiechnie i już myśleć że to jest wielkie uczucie. Do miłości trzeba dojrzeć, a na to trzeba czasu. Trzymam za was kciuki


  PRZEJDŹ NA FORUM