problem z sama soba
co zrobic w takich sytuacjach
Martana - ile ty masz lat? Bo dajesz chyba za poważne te rady...jeśli swoje 40-letnie doświadczenia przytaczasz 18-latce to chyba za bardzo się pośpieszyłaś, bo czasy, potrzeby i ludzie się zmieniają!

Siamajka w jednym Martana ma rację, życie jest zbyt krótkie żeby rezygnować z własnego szczęścia. Moim zdaniem ten chłopak jest dla Ciebie dobrym przyjacielem i tylko to w nim cenisz. Nie pociąga cię jako chłopak, i nie chcesz nic zmieniać bo w umyśle ciągle siedzi ten który Cię skrzywdził.
Mam racje?


  PRZEJDŹ NA FORUM