Sposób na zapomnienie
Cześć!
Dawno mnie tu nie było, ale jak zdążyłem zauważyć wiele osób jest w podobnej sytuacji do mnie. Zakochałem się w pewnej dziewczynie, a może w jej wyidealizowanym obrazie, sam tego nie wiem. Adorowałem ją przez ponad 1,5 roku. Chodziliśmy do tej samej szkoły(oboje mamy teraz 19 lat), ale z powodu mojego charakteru nasza znajmość opierała się głównie na sferze wirtualnej. Na samym początku powiedziała mi, że chce być sama, nikogo nie potrzebuje, ale ja nie odpuszczałem. Powoli zaczęło się coś zmieniać, czasami dawała znaki, że może coś z tego być. Chciałem ją zaprosić na studniówkę, ale ona poszła z kimś innym, bo się po prostu spóźniłem z zaproszeniem. Jednak chyba nie była z tego powodu szczęśliwa. Okres studniówki był dla mnie czymś niezwykłym, przed powiedziała mi coś czego nie zapomnę do końca życia. Na samej studniówce zrobiła gest, który odebrałem jako znak, że jestem dla niej kimś więcej niż kolegą czy przyjacielem. Jednak następnego dnia ona się wykręcała, mówiła, że dla niej to nic nie znaczyło. Tydzień później wydarzyło się coś, czego nie mogę sobie wybaczyć. Pojawiła się w moim życiu dziewczyna, która jak myślałem jest najważniejsza. Jednak to było chwilowe zauroczenie, ale tamtej powiedziałem, że nareszcie ma ode mnie spokój. Ona na to, że jej na tym nie zależało żebym dał jej spokój, ale skoro taka jest moja decyzja. Że cały czas tym co robiła(np. prosiła mnie o pomoc z matmy) sugerowała mi, że chce żebyśmy razem byli. Kolejny raz sobie zaprzeczyła, ale ja nie mogłem się pogodzić, że zrobiłem taką głupotę i straciłem to wszystko o co tak walczyłem. Dlatego ciągle robiłem wszystko co mogłem, aby to naprawić, jednak ostatnio powiedziała, że nie mam co się starać, bo nigdy nie będziemy nikim więcej niż kolegami.
Staram się o niej zapomnieć, bo chyba nic nie mogę już zrobić. Jestem gotowy chwycić się wszystkiego co mogę, aby ją odzyskać albo żeby zapomnieć, bo to chyba będzie łatwiejsze. Jestem tak zdesperowany, że mogę wejść na portal randkowy, aby kogoś poznać. Znacie coś co możecie mi polecić, bo nie chce się zabawić, tylko czegoś poważnego?
Może nie najważniejsze dla mnie są Wasze porady, chociaż też ważne, ale to że się mogłem wygadać.


  PRZEJDŹ NA FORUM