Sposób na zapomnienie
Ale najgorsze, że nawet jeśli to jest ta jedyna, to ciężko jest mi cokolwiek zrobić, bo ona nie chce niczego więcej. Jestem coraz bardziej pewnien tego co czuję, ale dopóki nie spróbuję, to nie mogę być pewny w 100%.
Na pewno nie chcę jej zranić. Problemem u mnie jest, że nie boję się iść na wojnę i poświęcić życia, ale do dziewczyny się nie umiem odezwać, brak mi odwagi i pewności siebie.
Dziękuję Ci bardzo za wszystko co piszesz, bo dla mnie ważne jest, że mogę komuś o tym wszystkim powiedzieć. Może chociaż Ci się ułoży. Warto spróbować. Kto nie ryzykuje nic nie zyskuje.


  PRZEJDŹ NA FORUM