Sposób na zapomnienie
Wiem, że lubicie grać niedostępne i być zdobywane, ale czasami to przesadzacie jęzor
Myślę, że jeśli już bym był, to by mi spotkania nie odmówiła. Czy by się cieszyła, to już inna sprawa i tego nie wiem. Jest jeszcze kwestia czy byłaby w domu, bo mógłbym się tylko przejechać na wycieczkę.
Wczoraj pomyślałem żeby może napisać do niej list. Wyjaśnić wszystko na tyle ile sie da. Prosić o szansę. Nie wiem czy to jest jakiś sposób? Różne mam pomysły, jedne lepsze, drugie gorsze, ale nie mogę siedzieć bezczynnie.


  PRZEJDŹ NA FORUM