Przestaje pić
Jego najsłabsza "chwila"
Mam znajomego terapeutę,dużo się od Niego dowiedziałem o tym nałogu.
Wiele wyczytałem w necie,trochę słyszałem w radiu Euro,
wiem dobrze że alkoholik tak długo pije dopóki mu w tym jest dobrze.
A zrywa z nałogiem kiedy mu zdrowie nie pozwala,kiedy dosięgnął dna,gdy ma problemy z wymiarem sprawiedliwości(przymusowe leczenie),itd.
Kolega Clown napisał-to popie... myślenie.
Dlatego od dłuższego czasu próbuję
"Jego myśli zkierować na właściwe tory"
Napewno się ze mną zgodzicie,bo cały problem leży w głowie.
Nie pił gdy wziął do poczytania książkę ,Elektrotechnika i elektronika w pojazdach samochodowych.
Wiem że można na niego tak wpłynąć że nie będzie pił.Edukacja i jeszcze raz edukacja,
a to zainteresowanie motoryzacją mu w tym pomoże.


  PRZEJDŹ NA FORUM