Problem z przeszłościa
platoniczna "zazdrosc"
Witam, Mam 20 lat. Mam problem z którym nie umiem sobie poradzić. Zacznę od początku.
Poznałem swoją kobietę rok temu, jesteśmy ze sobą już 6 miesięcy. Strasznie ją kocham i vice versa. Układa nam się bardzo dobrze. Ona ma 19 lat. Kiedy się poznaliśmy ja byłem prawiczkiem a ona miała już 2 partnerów seksualnych. Mam straszny uraz do pierwszego, facet 25 lat ona 15 gdy się poznali. On przyjaciel rodziny. Byli ze sobą 2 lata, on ją zdradzał, manipulował i wykorzystywał. Moja partnerka mi przyznała racje że jej pierwszy związek był nieporozumieniem. Strasznie mnie boli że większość pierwszych rzeczy przeżyła z nim. Najbardziej mnie boli to że stary typ ją uwiódł 'przeleciał' a potem traktował stracił do niej szacunek. Wiem że nie powinienem ją za To winić, ale czasem mam taki okres,że boli to strasznie nie umiem o tym zapomnieć i czasem wydaje mi sie że powinienem zakończyć związek jeżeli nie uporam sie z tym..Jak sobie z tym poradzić ? Ona jest taka delikatna, słodka subtelna,, taki aniołek, a jak wyobrażam sobie że dotykał ją jakiś stary buc to porostu palę się w środku. Mówiłem jej o tym, jak pisałem wyżej przyznała mi racje, no ale nie może mnie przepraszać za przeszłość, sam muszę sie ze swoją fobia uporać..... ale nie mam pomysłu jak....


  PRZEJDŹ NA FORUM