A ona wcią ma nadzieję
szanse moze i sa ale tylko wtedy jak zostawisz go jemu samemu. nie wiem czy uda wam sie razem byc ale daj mu upasc na dno, niech pije niech bedzie sam zostaw go moze uratujesz mu zycie.

On nie pije przez Ciebie on pije bo jest alkoholikiem. Jeszcze raz powiem, zostaw go nie pomagaj mu niech upadnie tak nisko jak musi moze wtedy mu sie coś odmieni...


  PRZEJDŹ NA FORUM