zakochalem sie w dobrej kolezance ...
pomocy !!! co robic
Dzięki za odpowiedź!!! Zamierzam walczyć nie poddawać się ...!!! Tak jak piszesz to się może szybko skończyć tak samo jak się u niej zaczęło z tym kogo poznała. Nie do końca byłem tylko przyjacielem starałem się podrywać ja pisząc miłe słowa jak do swojej dziewczyny, spotykając się obejmowałem ja próbowałem skraść całusa itp ...wszystko zmierzało w dobrym kierunku tylko że poznała właśnie tego co się w nim zauroczyła i nagle wszystko szlak trafił ...Po pocałunku na balu andrzejkowym powiedziałem że musimy o tym pogadać ...powiedziała ze musi wszystko na spokojnie przemyśleć ochłonąć ...wczoraj napisała że myśli że potrzebujemy jeszcze kilku dni by nie jak to odkreśliła odpocząć a na spokojnie przemyśleć ...odpisałem ze czas się przyda na pewno dla mnie bo nie mogę funkcjonować normalnie gdyż zawieszam się myśląc... Puki co unikam kontaktu daje jej spokoj niech ma tak jak chciała! Nie pisze nie dzwonie i na gg sie nie pokazuje...Ale przeczuwam co powie podczas rozmowy gdy do takiej dojdzie ...Żebyśmy spróbowali dalej być kolegami przyjaciółmi ...smutny tego sie boje !!Prosze o rade co mam robić??? Mam pare pomysłów ale słucham Twojej rady ?


  PRZEJDŹ NA FORUM