zakochalem sie w dobrej kolezance ...
pomocy !!! co robic
ehhh ciesze sie i nie ciesze... w sumie to cholernie mi smutno, bo mialam racje. a ona duzo stracila. mysle ze narazie powinniscie dac sobie spokoj, przynajmniej do czasu gdy tobie nie przejdzie, np dopoki nie poznasz kogos, bo jak bedziesz wysluchiwal jej zwierzen o panie X i sam nie bedziesz mogl nic powiedziec o jakiejs dziewczynie, to bedzie ci cholernie ciezko. mysle, że kolezenstwo da sie uratowac, tylko musza opaść emocje i musicie nabrac dystansu. zycze powodzenia


  PRZEJDŹ NA FORUM