Picie - alkoholizm
wallaby niestety musisz sam zadecydować co robić i co wybrać

Co do kolegi "alkoholika" z pracy musisz brać pod uwagę ze może on jest zwykłym pijakiem a nie alkoholikiem bo wiekszość ludzi nie widzi róznicy pomiedzy alkoholikiem a pijakiem

Pijak to ktos kto bawi sie alkoholem, pije duzo, ma częste imprezyale ciagle moze nie pić. Alkoholik niestety ma obsesje myślowa na punkcie alkoholu i po wypiciu nawet małej dawki % nie moze juz przestac.

Mówisz że znajomi mają zawsze otwarty barek... a dlaczegóż by nie zapewne moga sobie na to pozwolic. Dużo osób bawi się alkoholem i nie każdy się uzaleznia. To choroba i tu nie ma co dyskutować co by było gdyby lub co moga a czego nie moga inni.

Ważne jest to czy Ty możesz sobie pozwolic na dalsze picie ? Ja sie długo łudziłem ze "jakos to będzie" a skonczyło sie tak że starciłem miłość swojego życia i firme. jak konczyłem swoją kariere to leżałem przez tydzień pijany a potem tydzień "odrabiałem " zaległości i potem znów tydzien lezałem i chlalem na umór.
Z tego co widze jeszcze nie jesteś w takiej sytuacji ale nie martw sie ja przeciez kiedyś tez piłem np tylko wieczorami po pracy. Ty jak widze możesz jeszcze z tego wyjść wmiare obronną ręką ... tylko pytanie czy dasz rade ?


  PRZEJDŹ NA FORUM