Picie - alkoholizm
Dzięki Clown tego mi trzeba, szczerości i wiary w drugiego człowieka, na razie układam plan zdrowienia choć jeszcze mam zamęt w głowie,zacznę chyba od przeprosin (nie obietnic bo to kłamstwa)mojej rodziny,na pewno odnowie kontakt z terapeutą,poszukam znowu tej siły która czuwa nade mną a o której trochę zapomniałem, boję się tylko pierwszego dnia w pracy,na szczęście wytrzymałem kolejne 24 godziny, oby starczyło mi siły. Dzięki jeszcze raz i trzeżwego sylwestra życzę wszystkim


  PRZEJDŹ NA FORUM