Co zrobić gdy dziewczyna "troche" przytyla?
Obawiam się, że żadna młoda kobieta, która była szczupła i przytyła, nie jest z tego zadowolona. Mało tego - ona jest w rozpaczy a jeśli tego nie okazuje to znaczy, że duma jej na to nie pozwala. Sprawy tycia i odchudzania dotyczą wyłącznie psychiki. Nie mówię tu oczywiście o chorobach, które powodują tycie tylko o o zwykłych zawirowaniach żywieniowych. Po pierwsze - musisz zorientować się jaki jest powód jej przytycia. Stres, brak sensu w życiu czy - paradoksalnie - chęć schudnięcia! Tak tak, nie pomyliłam się: często chcąc zrzucić szybko np niewinne 3 kg oczekujemy natychmiastowych efektów - głodzimy się, szalejemy. Jeśli nie widzimy efektów po kilku dniach a organizm woła "jeść" - pochłaniamy takie ilość żarcia, że aż wstyd się przyznać i... kółko się zamyka. Jeśli dowiesz się co jej dolega - bęzie łatwiej coś postanowić. Zapewniaj ją, że i tak jest Twoja, że kochasz ją i uważasz za piękną ale (tu mały podstęp) widzisz, że biedaczka źle się czuje z nową wagą. Pamiętaj - nie Tobie to przeszkadza ale jej!!! Zaoferuj, że będziecie, na ile to możliwe, jadać razem - tylko ona zje zawsze jedną czwartą porcji i (bardzo ważne) o bardzo regularnych porach. Jeśli zobaczy, że ma w Tobie wsparcie i na dodatek w pierwszym tygodniu zrzuci kilogram czy półtora to potem pójdzie jak po maśle. Powodzenia!


  PRZEJDŹ NA FORUM