Brak wiary w lepsze jutro! Brak sensu zycia...
jak dalej zyc???
jestem trzezwiejacym alkoholikiem nie poije od 29grudnia2010 z dnia na dzien stracilem prace z mieszkania wynajmowanego musze sie wyniesc z kobieta i 8 tygodniowym synem nie mamy za co i kgdzie isc nie moge znalesc pracy choc mieszkam w warszawie i chce pracowac w glowie pustka i strach co bedzie z nami chodza mi po glowie mysli samobujcze lek obawa zaklopotanie co to za ojciec ktory niepotrafi zapewnic dachu dla swojego dziecka blagam moze ktos wie jak mi pomoc moze da mi prace pomoze w jakikolwiek sposob prosze o kontakt 530368026 ROBERT WARSZAWAwykrzyknikwykrzyknikwykrzyknikwykrzyknikwykrzyknikwykrzyknik


  PRZEJD NA FORUM