Co ze mna nie tak do cholery?
o zagubieniu
Witam wszystkich!
jestem w związku 1,5 roku, mam ogromny problem....ze sobą. Mój chłopak jest cudowny, ma dobre serce, nigdy mnie nie obraził zawsze jest przy ,mnie gdy go potrzebuje.Mówi do mnie czule...i tego samego wymaga tez ode mnie jednak ja nie potrafię mówić na zawołanie o takich rzeczach. Irytuje mnie to niesamowicie. Czasem jest tak ze przez miesiać mu "Misiuje" i "Skarbuje" ale czasem nie mam ochoty na takie rzeczy. Bardzo mi na nim zaleezy i nie chce go stracic jednak czesto zastanawiam sie czy to jest wlasnie to.... czasem mysle nawet ze nie... jednak ta faza przechodzi i znow jest ok. Tylko co o tym myslicie? Czy te fazy to normalna rzecz czy tez moze jest cos nie tak? Czasem zastanawiam sie czy go kocham prawdziwym uczuciemsmutny to smutne i nie daje mi spokojusmutny


  PRZEJDŹ NA FORUM