Dlaczego tak jest?
Tylko czuje sie wyczerpana,skoro dał Mi do zrozumienia ze nic z tego.
A mi wciąz po głowie chodza te dwie identyczne sytuacje w roznych odstepach czasu podczas których naprawde czułam sie cudownie,bo potrafilismy sie porozumieć,nie traktował mnie zle,zachowywał sie normalnie i przy takich sytuacjach czuje - to TEN. No i co dalej,skoro mówi NIE.
Mówi NIE a czasem zachowuje sie tak jakby myslał SAM JUZ NIE WIEM. A ja sama nie chce niczego przyśpieszac..


  PRZEJDŹ NA FORUM