stacjonarne leczenie alkoholizmu-gdzie?
Boże leczenie stacjonarne... Dwu miesięczne wczasy. Bez żadnych problemów... albo jeden "kiedy stąd wyjdę żeby się napić" Rodzina w domu gryzie się jak przeżyć, za co zrobić opłaty, zapłacić raty, kto zajmie się dzieckiem gdy będę w pracy, albo kto mi go dzisiaj odebrać ze żłobka. A pan alko wczasuje się i cieszy się życiem...


  PRZEJDŹ NA FORUM