stacjonarne leczenie alkoholizmu-gdzie?
Ja trzeźwieję od 4 lat (piłem i ćpałem 14) byłem na 2 odwykach państwowych,zero podejścia do pacjenta, czułem się jak na spędzie bydła (35 pacjentów na oddziale) i co najlepsze zajęcia indywidualne prowadziła pani w trakcie certyfikacji wesoły(narkotyki widziała tylko na filmach). Oczywiście te terapie nie zmieniły nic. Trzeźwość zawdzięczam tylko wspólnocie AA i NA, a co najlepsze (co zauważyłem poznając program AA,NA) polski odwyk opiera się na doświadczeniu wyżej wymienionych wspólnot które to oferują powrót do trzeźwego życia za darmo. Tak więc i w państwowych placówkach trudno o etykę ( kontynuując myśl Heli). Poza tym jaki doświadczony i kompetentny terapeuta będzie pracował za 1,5-2 tys.zł/mies. w państwowym ośrodku. Logiczne więc jest, że otworzy coś "swojego". Tak więc opieranie osądu co do jakości ośrodka na tym czy ma kontrakt NFZ czy nie też jest sporym nadużyciem. Znam kilka ośrodków prywatnych i kilka państwowych i wierzcie mi te pierwsze biją "państwówki" na głowę, posiadają autorskie programy terapii, wykwalifikowaną kadrę która dawno już uciekła z państwowych posad.


  PRZEJDŹ NA FORUM