Dziwny alkoholizm mojego męża - pomóżcie mi!
"Robi z siebie palanta pod wpływem... " Czasem wydaje mi się, że upicie się jest dla niego pretekstem, może wszystko zrobić, powiedzieć, bo "Przecież byłem pijany"... Więzieniem się nie skończy raczej czy zakładem zamkniętym. On jest bardzo sprytny i bardzo dba o kasę. Nie pije stale tylko dlatego, że najważniejsza dla niego jest kasa. O dom też dba i o mnie też! Alkohol nie jest przewodnim trunkiem w naszej rodzinie. Bywa, że popijamy po piwku i oglądamy sport w tv, a potem idziemy grzecznie lulu. Ale większe imprezy kończą się zawsze tak samo :-((( Dziękuję za link. Czytam wypowiedzi innych kobiet - nie widzę tam siebie. Nasz problem dotyczy nie tylko chyba alkoholu - ale także jego samego - jego charakteru, urojeń, nienawiści do świata :-((( Potrzebuje porozmawiać z kimś, kto ma podobne doświadczenia.


  PRZEJDŹ NA FORUM