Picie - alkoholizm
nie chcialam cie obrazic z tymi rodzicami u mnie tez jest normalnie ale jednak picie musi miec jakies podloze niektorzy przechodza traume i zaczynaja pic ja podobnie jak ty zawsze bylam niesmiala chociaz ludzie postrzegaja mnie teraz jako osobe z duzym temperamentem bo rzeczywiscie teraz jestem troche inna niz 10 lat temu 10 lat temu zaplatalam sie na rok w narkotyki miekkie ale jesnak lecz sie opamietalam z dnia na dzien rzucilam swinstwo a piwkowanie pozostalo nie wiem czy ja powinnam sie leczyc bo to picie nie rozwija sie tak jak pisalas ze tak zaczynalas od 3 ja tak 10 lat 3 pije i 2 razy w zyciu sie opilam wodki nie nawidze tylko czasem wino narazie to moje picie nikomu nie szkodzi moj maz sie ze mnie smieje ze wmawiam sobie jak te nerwice juz sie troche pogubilam a jeszcze na to wszystko wprowadzili sie 3 lata temu nowi sasiedzi byly cpun i alkoholiczka rosjanka wesoły) no normalnie szok ja chyba takich ludzi przyciagam oni sa super w porzadku ale ciagle jakies piwko sie leje albo oni akurat wodke .
pisalas o niesmialosci niesmiale osoby raczej nie daza do tego aby pracowac w mediach wiec naprawde ciesze sie ze moglas spelnic swoje marzenia moze kiedys wpadne na twoj program wesołyoczko
buziaki


  PRZEJD NA FORUM