jestem katoliczka a on jehowym zakochalam sie co mam robic?
Ja jestem wychowana w normalnym domu, więc nigdy w życiu nie pojmę jak religia może przeszkadzać w takich sprawach, mało tego - jak religia może w jakikolwiek sposób komplikować życie... Niestety ludzi nie mogą funkcjonować bez nieistniejących problemów, Polacy zwłaszcza. Co kogo obchodzi kto w co wierzy, jaki ma kolor skóry i z kim chodzi do łóżka? Jeśli się kochacie to sie kochajcie, każde będzie modlić się po swojemu i tyle. Jesli kiedyś przytrafią się Wam dzieci, to pokażcie im obie swoje religie i pozwólcie wybrać, która bardziej im pasuje. Co do Twoich, prawdziwych problemów, związanych z byciem kobietą jehowity jest fakt, że w razie poważnego kłopotu ze zdrowiem nie będzie chciał poddać się wielu rodzajom leczenia. Nie będę robić tu wykładu o zasadach świadków jehowy, ale niektóre są okrutne i trudne do pojęcia. Powodzenia.


  PRZEJDŹ NA FORUM