jestem katoliczka a on jehowym zakochalam sie co mam robic?
    asssia pisze:

    Macie racje to ze sie kochamy to za malo...on juz mnie uswiadamia ze jego religia jest wazniejsza i ze to on bedzie decydowal jak nasze dalsze zycie bedzie wygladacpłaczenie mowi mi tego wprost ale daje mi to do zrozumienia.

U świadków dość mocno stawia się na decydowanie w rodzinie przez facetów. Ot taka wersja light islamu. No to też zależy bo czasami nie jest tak źle, ale trudno ocenić tak anonimowo jak Twój znajomy podchodzi do tego będąc śJ.

    asssia pisze:

    ale ten swiat jest glupi płaczeklejny raz zawiodlam sie nie wiem czy jeszcze kiedykolwiek w zyciu spotkam ta prawdziwa milosc.Dzieki wszystkim za porady.Bez was bym sie nie zdecydowala

Świat nie jest głupi, tylko ludzie ;-) Świat jest prosty lecz my go często komplikujemy lub lekceważymy.

Odwagi, nie pękaj i miej nadzieję! Warto być wytrwałym. aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM