zakochałam się w przyjacielu,ukrywam przed nim swoje uczucia by go nie stracić
więc waszym zdaniem jak mam postępować by dostrzegł że nie jestem jak to napisaliście DZIECIAKIEM by dostrzegł ,że mnie sie tak w balona nie robi ,cięzko mi czegokolwiek mu odmówić,robię to pomagam mu bo chcę ,a nie że muszę ,zakonczyć z nim znajomości nie chcę, natomiast powiedzcie co zrobić by zaczoł mnie dostrzegać , i czy jest możliwe by kiedyś coś z "tego" nbyło


  PRZEJDŹ NA FORUM