Proszę o porady
Gosia, on sam musi do tego dojrzeć. Ty możesz tymczasem zadbać o siebie oraz dawać mu odczuć konsekwencje jego picia, żeby dojrzał szybciej. Nasz wpływ na to, co ktoœ robi, jest z zasady mocno ograniczony, a w przypadku uzależnienia polega na dodatek na czymœ nieco innym niż na ogół się ludziom wydaje. A na straty nie spisuj :-)
http://www.wspoluzaleznienie.pl


  PRZEJD NA FORUM