Niepijący alkoholik a brak uczuć
Nie powiedziałabym, że niepijący alkoholicy nie maja uczuć. Oni je mają jedynie zweryfikowali swoje uczucia popędzane alkoholem.
Alkohol dodawał odwagi, zniekształcał otaczający świat, mamił.
Na trzeźwo wszystko wygląda inaczej. Tym bardziej gdy jest się po terapii gdzie wszystko zostało uczciwie przepracowane, to oczy szeroko otwierają się i wyraźnie widać, co było zapijane.
To są częste przypadki, gdzie osoba która uwolniła się od nałogu, uwalnia się też od współmałżonka i zaczyna swój świat i wartości budować na nowo.
Ma do tego prawo i nie jest w tym momencie ważne, że ktoś go kocha. On kochać na siłę już nie będzie. Niech sobie idzie. Po co kogoś zatrzymywać na siłę.
Lepszy rozwód teraz bez orzekania o winie, co rokuje ewentualną przyjaźnią i kto wie co dalej...... niż walka w sądzie i pranie brudów, po których często zostaje nienawiść.

Kochasz to go /ją/ puść jeśli nie wróci, to jest pewność, że nigdy nie był Twój/a.
Pozdrawiam.



  PRZEJDŹ NA FORUM