pomozcie mi i dzieciom
z jednej strony wiem ze on sie nie zmieni a z drugiej tak bardzo boje sie odejsc.wiem ze przez niego jestem resztka czlowieka,bezsilna. Mam wrazenie ze nie mam szans na zycie bez alkoholika.tak bardzo bym chciala miec mezczyzne w zyciu na ktorym bede mogla ZAWSZE polegac.


  PRZEJD NA FORUM