Czy mamy szansę na bycie ze sobą ??? Proszę o pomoc i porady |
hejka ![]() uczę sie kochać ciebie ale nie umiem nie potrafię nie chce cie zranić i ranić bardzo zależy mi an tym abyś była ze mną obok mnie ale nie umiem Cie pokochać wiem ze postawiłaś mnie na czele życia przepraszam cie bardzo za to co złe daj mi czasu i nie miej mi nic za złe poprostu chciałem mieć kogoś obok siebie a ty pomogłaś dałaś wszystko.Pytał czy mam odejść on nie żebym mu dała szanse i nie odchodziła ze z czasem pokocha mnie .Potem wymyśliłyśmy z koleżanką ze popełniłam niby samobójstwo wiem ze sie martwił potem spotkaliśmy się i nadal kończyliśmy seksem .Mieliśmy zacząć nowy rozdział ,,NOWI MY''ale potem sama chciałam popełnić samobójstwo dla żartów on mnie wtedy powstrzymał uratował (na spotkaniu)i nadal kończyliśmy seksem nasze spotkanie .Ostatnie spotkanie też nie wypał bo powiedziałam mu że jestem w ciąży a wcale nie byłam i nie jestem nadal koleżanką wymyśliłyśmy ze popełniłam samobójstwo.Powiedzcie ranię go tak???wiem ze powinnam sie zmienić proszę pomóżcie mi żebyśmy byli szczęśliwi dajcie jakąś radę .Proszę Ewelina ![]() |