| |
kashulek | 24.08.2009 16:16:02 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 16 #310742 Od: 2009-8-24
| Witam wszystkich bardzo serdecznie jestem dorosłą(28lat) córką alkoholika,któremu chce pomóc ponieważ mam już dość wiecznch awantur i wszystkiego co jest związane z mieszkaniem z alkoholikiem. pisze do Was,bo niestety jestem ciemna w tym wszystkim a chciałabym umieścić tate w publicznym ośrodku leczenia uzależniem,ale niestety nie mam pojęcia,gdzie takie się znajdują,wiem,ze jest mnóstwo ośrodków państwowych,ale na takie nas nie stać,więc dlatego szukam państwowego ośrodka. Wiem,że może Wam się wydawać dziwne,że to ja córka pisze o pomoc a nie moja mama,ale moja mama nie jest gotowa ani tak odważna,żeby postawić tacie warunek pójcia do ośrodka. Jeśli ktoś zna taki ośrodek(a najlepiej na śląsku)to bardzo proszę o podanie jakiegoś namiaru z góry dziękuje wykończona psychicznie kashulek |
| |
Electra | 10.05.2025 15:27:48 |

 |
|
| |
kashulek | 24.08.2009 17:31:18 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 16 #310763 Od: 2009-8-24
| dlaczego mi nikt nie chce pomóc |
| |
SIASIA | 24.08.2009 17:32:17 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 12 #310764 Od: 2009-6-4
| Cześć ! Jeżeli Twój tata zgadza sie na leczenie to jest łatwiej .Idż do poradni leczenia uzależnien i poproś o listę z numerami telefonów .Ale od razu pisze że wcale nie jest łatwo sie dostać ale zadzwonić i dowiedzieć sie jest warto. Gorsza sprawa ja osoba nie chce sama wtedy są najpierw rozmowy z psychologami daja czas nasamodzielne podjęcie terapi ale nie zamniętej . Ja dalej dana osoba sie nie leczy można dać sprawe do sądu i znowu są opinie psychiatry i psychologa i jest rozprawa w sądzie ale sąd przeważnie ieruje na leczenie niestacjonarne czyli nie zamniete i znowu osoba ma miesiac na podjęcie leczenia .Jeśli nadal nic z tego nie ma to można znów dać sprawe do sądu o leczenie stacjonarne . Trwa to wszysto miesiące ale warto próbować . Mój mąż niestety nie dożył do ostatniej rozprawy a sam nie chciał sie leczyć i żadne postanowienia sądu i przymusy nic nie dały . Pozdrawiam
|
| |
kashulek | 24.08.2009 17:41:38 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 16 #310766 Od: 2009-8-24
| Dziekuje Siasia napewno już jutro ppójde do poradni i poproszę o numery,zdje sobie sprawe z tego,że dość trudno bedzie się tam dostać,ale kto nie próbuje ten nie wie,mój tata to ma etepy raz chce się leczyć raz nie to zależy od stanu w którym jest,właśnie nie chce doprowadzić do konieczności dania sprawy do sąduale jak nie będzie wyjścia to to zrobie. Przkro mi z powodu Twojego męża... pozdrawiam |
| |
SIASIA | 24.08.2009 17:56:04 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 12 #310771 Od: 2009-6-4
| Mam nadzieję że załatwianie pójdzie Ci łatwiej niż mnie .Powodzenia ! |
| |
kashulek | 24.08.2009 18:08:08 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 16 #310774 Od: 2009-8-24
| Nie dziękuje Siasia napewno będe na bierząco informować o moich dokonaniach,czytam dziś dużo i daje mi to dużo siły i wiary,że będzie dobrze,pozdrawiam |
| |
maciej | 24.08.2009 19:12:45 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1 #310800 Od: 2009-8-23
| Poproś też kuratora o pomoc.Nie sądze zeby odmowil Ci.Postaraj się umówić z nim (kuratorem)na rozmowe.Przedstaw sprawę,popros o adresy instytucji które moga pomóc Twojemu Tacie.Myślę, że otzrymasz wiele cennych wskazówek co robić, jak można wyleczyc bliska Ci osobe.Powodzenia! |
| |
kashulek | 24.08.2009 20:10:55 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 16 #310827 Od: 2009-8-24
| Maciej dziekuje za rade napewno skorzystam,pozdrawiam! |
| |
Electra | 10.05.2025 15:27:48 |

 |
|