| | |
| Pawel__1515 | 17.09.2013 10:32:02 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 14 #1601825
Od: 2013-8-18
| To znowu ja..pewnie kojarzycie mój ostatni post w którym zrywałem kontakt ze swoją była bo wszyscy zgodnie stwierdzili, że to nie ma sensu (oprócz mojego serca). Wytrzymałem może 2 tygodnie... oczywiście miejąc z nią kontakt smsowy. NAPRAWDĘ KONKRETNIE NAJE&*^&*! Po pierwsze gdy "zmądrzałem" poznałem miłą koleżankę i od tamtej pory się spotykamy ale bardzo rzadko i krótko co dla mnie nie jest wystarczające.Po tych 6 latach z moją ex "przyzwyczaiłem się do uczucia naprawdę namiętnego i silnego. Ale jak wiadomo z ostaniego postu SPORO rzeczy było CHORYCH. Ostatni calutki tydzień spotykałem się ze swoją była (mimo, że Ona ma innego który o tych spotkaniach wiedział...wiedział co się na nich dzieje a działo się narawdę wiele i nie reagował NIC). Znam swoją byłą i dla Niej takie zachowanie w moim wypadku byłoby wyśmiane i zostałbym zwyzywane od pi&* itd...natomiast jego akceptuje. Co mnie doprowadza do szału. Nie kocha go bo z Nią o tym rozmawiałem ale twierdzi, że chce czegoś poważniejszego. Zna go ogólnie 4 lata (widywała się z nm może raz na rok a smsowała z nim może z 10 razy w ciągu roku) a teraz są od miesiąca razem i Ona już myśli wyjechać z nim tylko dlatego żeby uciec stąd. Nic z tego nie rozumiem. Kocham Ją ciągle i Jej to mówię i teraz mam problem bo już sam nie wiem co robić. Jeśli dalej będę się o Nią starał to muszę powiedzieć tej przyjaciółce z którą obecnie się spotykałem, a nie mam żadnej pewności że moja ex wróci do mnie. Jeśli odpuszcze moja ex to mnie znienawidzi, za to że tak się starałęm a potem odpuściłem i już nigdy nie będę mógł nawet do Niej się odezwać (a nie wiem czy to wytrzymam). Zdaje sobie sprawę że mam chyba jakiś problem psychiczny. Potrafiłem wczoraj o 3 w nocy rowerem przejechać 10km tylko dlatego żeby sprawdzić czy jest w domu i czy nie ma tego Jej niby zkochanego fagasa.
Napiszcie cokolwiek proszę...potrzebuje czegokolwiek |
| | |
| Electra | 02.05.2024 08:23:44 |
 |
|
| | |
| mona85 | 17.09.2013 10:52:51 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 82 #1601844
Od: 2012-1-20
| Nie można Ci pomóc i nic doradzić, bo Ty tego zwyczajnie nie chcesz. Była dziewczyna robi z siebie i..niestety z Ciebie też/ bez obrazy/ szmaciarzy. Ona jest z innym tylko chyba po to żeby być. Ty jesteś z inna, której zawracasz głowę po to żeby z kimś być, ale do byłej dzwonisz, spotykasz się itd. Uważam że oboje jesteście siebie warci. Skoro ani Tobie ani jej nie przeszkadza to że jesteście z innymi partnerami a spotykacie się ze sobą i jak piszesz "dzieje się:" to sam sobie daj odpowiedż jacy jesteście. Skoro nie widzisz w tym niczego złego...to niestety jesteś przypadkiem któremu nie można nic poradzić. Jesteście nie w porządku do osób z którymi jesteście w związku. Przepraszam za może zbyt ostry ton wypowiedzi, ale inaczej nie mogę. |
| | |
| Pawel__1515 | 17.09.2013 10:59:39 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 14 #1601847
Od: 2013-8-18
| Właśnie dlatego chce wysłuchać tego. Dlatego potrzebuje tych słów. CHCE PODJĄC 1 DECYZJĘ. |
| | |
| mona85 | 17.09.2013 11:13:18 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 82 #1601853
Od: 2012-1-20
| Może zbyt pochopnie otworzyłeś nowy związek z dziewczyną. Na zasadzie ..byle mieć dziewczynę ,jako odtrutka na poprzedniczkę. Mam wrażenie że nowej partnerki nie kochasz, tylko jesteś z nią dla własnej wygody i po to żeby nie być samotnym.Twoja była niestety zna Twoją słabość do niej i perfidnie to wykorzystuje. Miesza takim zachowaniem w Twoim i swoim życiu. Z tego co piszesz to jej obecny partner ..skoro wie o tym że ona sie także spotyka z Tobą i jakoś mu to nie przeszkadza, to traktuje ją jako sex lalkę, bo jak inaczej nazwać takie podejście do spotkań jego panny z byłym facetem. Już to powinno dać Ci do myślenia jaka to jest dziewczyna i jak powinno się ją nazwać. DZiwię się że Tobie nie przeszkadza to że spotyka się z Tobą gdzie się "dzieje" i z obecnym gdzie też się zapewne "dzieje". Ogarnij się i zacznij myśleć rozsądnie. Jeżeli obecna partnerka nie do końca Ci odpowiada, to nie zawracaj jej głowy. Odpuść i szukaj innej która pokochasz i będzieszja sznował, wtedy nie przyjdzie Ci do głowy spotykanie z byłą czy inną dziewczyną, bo będziesz wiedział że krzywdzisz kogoś z kim jesteś.Oddziel tamten czs grubą kreską i zacznij wszystko od nowa ..i w dobrym stylu. |
| | |
| Pawel__1515 | 17.09.2013 11:32:06 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 14 #1601869
Od: 2013-8-18
Ilość edycji wpisu: 1 | Czytam i dokładnie to samo sobie ciągle mówię ale dalej w to brnę. Ona z nim nigdy nie współżyła. Wogólę z nikim...byłem Jej pierwszym i jedynym. w moim wypadku to samo. Byliśmy ze sobą "od zawsze" i nie potrafię sobie wyobrazić życia bez Niej chodziaż wiem że to sensu nie będzie miało. Nie będzie za grosz zaufania. Ale jeśli odpuszczę to tylko pokazę Jej, że te wszystkie słowa i czyny które zrobiłem dla Niej to była ściema a to nie jest rawda. Przy Niej jestem spokojny i szczęśliwy, z dala od Niej dostaję szału i nie mogę być sam ani minuty bo ciągle myślę i się zadręczam |
| | |
| oliwia88 | 18.09.2013 20:23:32 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8 #1602989
Od: 2013-9-9
| Ja osobiście uważam że nie jedna dziewczyna pragnie mieć faceta który będzie kochał ją tak jak ty kochasz swoją dziewczynę, ale musisz pamiętać, że to musi działać w obie strony a moim zdaniem twoja ex po prostu cię nie kocha. Nikt komu zależy na drugiej osobie nie zachowuje się w ten sposób, ona bawi się tobą i swoim obecnym chłopakiem bo jej się to po prostu podoba, jest wtedy w centrum zainteresowania. Ona nie zasługuje na twoje zainteresowanie i w ogóle nie jest osobą z którą mógłbyś być kiedykolwiek szczęśliwy. Myślę, że kiedy poznasz inną dziewczynę, ale wartościową dziewczynę na której będzie ci zależeć to zrozumiesz jaka twoja ex była beznadziejna, tylko musisz o niej zapomnieć bo to nie ma sensu, po co brnąć w związek bez przyszłości z wyjątkowo niedojrzałą dziewczyną skoro jest na tym świecie wiele kobiet które odwzajemnią twoje uczucie i będą ci to uczucie okazywać na każdym kroku |
| | |
| Pawel__1515 | 24.03.2014 15:57:38 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 14 #1789569
Od: 2013-8-18
| Chcialem wszystkim podziękować za wypowiedzenie się w mojej sprawie. Mieliście rację. Popełniłem błąd ciągnąc to dalej. Nawet razem zamieszkalismy. Niestety po kilku sytuacjach, które w normalnym związku miejsca mieć nie powinny (i gdzie słyszaem wytłumaczenie "bo Ty się mną nie interesowałeś" - bo byłem w pracy i 2h nie napisałem np...) zakończyła się nasza historia. Wyszedłem na tego najgorszego bo oczywiście ja "uciekłem". Każdy teraz mówi, że dobrze zrobiłem. |
| | |
| luciola85 | 24.03.2014 16:02:11 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 14 #1789572
Od: 2013-6-8
| Do pewnym zachowań i decyzji trzeba czasu. Tego właśnie Tobie było potrzeba. Życie przed Tobą. Myślę że jesteś fajnym facetem i znajdziesz sobie super dziewczynę z którą będziesz szczęśliwy. Życzę powodzenia . |
| | |
| Electra | 02.05.2024 08:23:44 |
|
|
