Poznałam pewnego chłopaka na obozie nad morzem... mieszka ogolnie niedaleko mnie ... prze pierwsze dni jakos nie darzylam go szczegolna sympatia ani nic ale pozniej zaczal mi sie strasznie podobac... mialam tam tez przyjaciolke i ona z nim rozmawiala i podpytywala sie ciagle mowil ze jestem sliczna, podobam mu sie itd... ciagle patrzal na mnie itd. i potem jakos tak wyszlo ze sie poznalismy . gadalismy ze soba chodzac plaza smilismy sie ... potem bylo juz tak ze ciagle razem chodzilismy na spacerach grupowych i w koncu coraz blizej zaczelismy sie poznawac. kladl mi sie na kolanach dotykalam jego blond wloski on bawil sie moimi ... po pewnym czasie wieczorem siedzial u mnie w pokoju pozniej ja u niego przytulal mnie nie chcial mnie puscic przyszedl do mnie i polozyl sie obok mnie lezelismy przytuleni do 2 w nocy ... pozniej jakos tak wstydzilismy sie i nie rozmawialismy na dyskotece bardzo sie wstydzil ale zaprosil mnie do tanca przytulanego... i kilka dni przed powrotem do domu na zawodach na plazy moj kumpel z nim rozmawial i mowil mu zeby sie mnie nie bal itd i on do mnie podszedl i zapytal czy z nim bd a ja zapytalam czy on chce on powiedzial ze tak ja tez i zapytalam w pokoju go czemu sie mnie zapytal o to i zle zrozumialam jego slowa ... zrozumialam ze on sie zpaytal to tylko dlatego ze moj kumpel mu to powiedzial a to mialo byc tak ze on mu pomogl bo sie wstydzil... i sie poklocilismy ... nie gadalismy juz do oknca obozu ze soba... i gdy wracalismy 30 minut przed dojazdem kolega namowil mnie zebym z nim porozmawiala i pogadalam z nim swierdzil ze nic nie mial gdzies... tylko to bylo na powaznie... i skonczylo sie na tym ze mnie przytulil dal buziaka i wysiadl bo wysiadal wczesniej... i nawet nie mam jak sie z nim skontaktowac ... ma zablokowana nk . nie ma gadu... a numer bd mial dopiero za tydzien i nie wiem czy wgl cos z tego bd a ja naprawde go kocham... nie wiem co zrobic teraz boje sie ze on mnie oleje...
Zacznijmy od tego, że wątpię, że w te kilkanaście dni zdążyłaś się dziewczyno zakochać! Co najwyżej zauroczyć, ale nie zakochać, bo do tego potrzeba czasu. A jeżeli go "kochasz" to będziesz w stanie poczekać to trochę czasu aż dostaniesz jego numer.
nie wiem co zrobic teraz boje sie ze on mnie oleje... 
