NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » PROBLEMY MIŁOSNE » NIEPEWNA PRZYSZŁOŚĆ

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Niepewna przyszłość

  
oliwia88
09.09.2013 14:05:53
Grupa: Użytkownik

Posty: 8 #1595450
Od: 2013-9-9
Z moim chłopakiem jestem niecały rok, nie wyobrażam sobie, że moglibyśmy nie być razem a z drugiej strony czasami myślę o tym żeby zakończyć ten związek. Powodem jest głownie to że czasami się po prostu nie dogadujemy, on pochodzi z bogatej rodziny, jest jedynakiem i przez to troszkę rozpieszczonym. Interesuje się niebezpiecznym sportem, często wyjeżdża i wiem że jego hobby jest dla niego bardzo ważne i nie potrafił by z tego zrezygnować dla niczego. Ja nie zabraniam mu wyjeżdżać bo wiem że jest szczęśliwy mogąc robić to co kocha, ale z drugiej strony denerwuje mnie to, że wyjeżdżając zapomina o bożym świecie, nie interesuje go to, że jeżeli przez cały dzień się nie odzywa i napisze do mnie dopiero wieczorem to że ja się po prostu martwię, że coś mogło mu się stać, nie obchodzi go też to że jego najbliższa rodzina się o niego martwi i chciałaby żeby rzadziej wyjeżdżał. Generalnie jest nam dobrze tylko wtedy kiedy do mnie przyjeżdża na parę godzin i siedzimy razem, oglądamy film, przytulamy się, całujemy i kochamy, natomiast kiedy przychodzi do dłuższych wyjazdów okazuje się, że nie jest nam tak dobrze. Mnie denerwuje to, że on troszczy się głownie o siebie, mało co interesuje go to co ja czuje i myślę, z drugiej strony często mówi mi i okazuje to że mnie kocha. Czuje się strasznie rozdarta, naprawdę go kocham ale nie wiem czy wytrzymam to że on ma swój świat, że w tym świecie nie ma miejsca dla mnie. Chciałabym żeby był po prostu mniej egoistyczny, żeby był dojrzalszy i poza swoim hobby dostrzegł to że ja też mam swoje zainteresowania, swoje pasje i chce żeby on czasami po prostu zapytał się mnie jak się czuje i czy czegoś nie potrzebuje. Inną kwestia jest to że moim zdaniem dużo pije, co naprawdę mi się nie podoba. Byliśmy ostatnio u jego kolegi, było tam też paru innych jego znajomych, obiecał mi, że pójdziemy do niego tylko na godzinkę bo dawno się z nimi nie widział a skończyło się tak że siedzieliśmy u niego do późnej nocy i nie wyszliśmy dopóki oni nie wypili całej wódki jaka była. Naprawdę było mi bardzo przykro bo umówiliśmy się na miły wieczór, że obejrzymy jakiś film czy coś, a w rezultacie skończyło się tak, że musiałam spać obok schlanego chłopaka. Mam też wrażenie, że on nawet nie czuje się źle z tego powodu że tak to się potoczyło, co znowu świadczy o jego egoizmie. Nie wiem, może przesadzam, ale martwi mnie po prostu to że w przyszłości, kiedy zamieszkamy razem, że nam nie wyjdzie i okaże się, że nie pasujemy do siebie, że nie potrafimy się dogadać, że nie jest nam dane żyć razem i stracę dużo czasu na kogoś z kim i tak nigdy nie będę szczęśliwa. Dodam jeszcze, że mam 20 lat i to mój pierwszy chłopak.
  
Electra02.05.2024 08:41:57
poziom 5

oczka
  
Pawel__1515
09.09.2013 15:08:52
Grupa: Użytkownik

Posty: 14 #1595509
Od: 2013-8-18
Ja myślę, że jeśli rozmowa na ten temat taka poważna i z odpowiednimi argumentami nie da rezultatów to może spróbuj nim troszeczkę "wstrząsnąć"? Zagrozić tym, że go zostawisz. Jeśli mu zależy to zobaczysz rezultaty. Trochę to zabawa uczuciami, ale wiem z własnego doświadczenia że skuteczna. Ja specjalistą oczywiście nie jestem i do tej pory borykam się z problemem z przeszłości ale zawsze mogę spróbować komuś doradzić. Na dłuższą metę jesli to nie ulegnie zmianie to się i tak wypali bo stracisz to poczucie bliskości, bezpieczeństwa i stabilizacji.
  
oliwia88
09.09.2013 15:20:31
Grupa: Użytkownik

Posty: 8 #1595518
Od: 2013-9-9
Ostatnia nasza rozmowa skończyła się tak, że ja mówiłam co mi się w nim nie podoba a on obracał to wszystko w żart i cały czas się śmiał, po prostu kolejny raz pokazał jaki jest niedojrzały. Zastanawiam się czy może ja zbyt wiele od niego oczekuje, może faceci właśnie tacy są, że sami nie potrafią dostrzec tego, że druga osoba czegoś potrzebuje, że trzeba jej poświęcić więcej czasu. To mój pierwszy chłopak dlatego nie wiem też jak to jest być z kimś innym, nie mam porównania.
  
Martana
10.09.2013 09:57:30
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Dublin

Posty: 718 #1595980
Od: 2010-2-12
Tak, oczekujesz od niego zbyt wiele. Nie, nie jest ani trochę egoistyczny, po prostu ma 20 lat, czyli jest jeszcze bardzo małym chłopcem w ciele dużego chłopca. Musisz uświadomić sobie coś, czego nie uświadamia sobie 99 procent kobiet w Twoim wieku, które wiążą się z rówieśnikami. Między Tobą a Twoim chłopcem jest niemal różnica pokoleń. Ty jesteś kobietą, on jeszcze nie jest mężczyzną. Oczekujesz od niego dojrzałości, stabilności i oparcia, ale on nie jest w stanie ci tego dać, bo jego mózg nie działa jeszcze w ten sposób. Gdyby miał 30 lat i więcej - to co innego, od chłopaków w tym wieku można oczekiwać dorosłości. Choć też czasem to nie wychodzi... Zrozum Oliwio - to nie jest nieudany związek, to nie jest różnica charakterów itd - to jest Twoje niezrozumienie sytuacji. Oczekujesz niemożliwego. Jeśli Twój luby z założenia jest lekkoduchem, nie ma co liczyć, że spoważnieje. Albo to zaakceptujesz, albo go zamęczysz na śmierć. Wybieraj.
  
Czarna_
10.09.2013 15:50:58
Grupa: Użytkownik

Posty: 11 #1596255
Od: 2013-9-10
Hej wesoły Wiadomo, że czasem lepiej jest spytać się osoby obcej o zdanie, bo rada będzie obiektywna. Jeśli ktoś by chciał się zwierzyć nie na forum, lecz bardziej osobiście, prywatnie to piszcie na mojego e-meila osobistego. Chętnie pomogę, doradzę, lubię pomagać innym, wiele przeszłam i warto komuś dobrze doradzić po własnych wzlotach i upadkach. Odpiszę napewno w ciągu tego samego dnia, pozdrawiam wszystkich. Mój e-mail: czarna0kowal@gmail.com wesoły
  
Czarna_
10.09.2013 15:51:11
Grupa: Użytkownik

Posty: 11 #1596256
Od: 2013-9-10
Hej wesoły Wiadomo, że czasem lepiej jest spytać się osoby obcej o zdanie, bo rada będzie obiektywna. Jeśli ktoś by chciał się zwierzyć nie na forum, lecz bardziej osobiście, prywatnie to piszcie na mojego e-meila osobistego. Chętnie pomogę, doradzę, lubię pomagać innym, wiele przeszłam i warto komuś dobrze doradzić po własnych wzlotach i upadkach. Odpiszę napewno w ciągu tego samego dnia, pozdrawiam wszystkich. Mój e-mail: czarna0kowal@gmail.com wesoły
  
Czarna_
10.09.2013 15:52:50
Grupa: Użytkownik

Posty: 11 #1596257
Od: 2013-9-10
Hej wesoły Wiadomo, że czasem lepiej jest spytać się osoby obcej o zdanie, bo rada będzie obiektywna. Jeśli ktoś by chciał się zwierzyć nie na forum, lecz bardziej osobiście, prywatnie to piszcie na mojego e-meila osobistego. Chętnie pomogę, doradzę, lubię pomagać innym, wiele przeszłam i warto komuś dobrze doradzić po własnych wzlotach i upadkach. Odpiszę napewno w ciągu tego samego dnia, pozdrawiam wszystkich. Mój e-mail: czarna0kowal@gmail.com wesoły
  
oliwia88
10.09.2013 20:57:57
Grupa: Użytkownik

Posty: 8 #1596554
Od: 2013-9-9
    Martana pisze:

    Tak, oczekujesz od niego zbyt wiele. Nie, nie jest ani trochę egoistyczny, po prostu ma 20 lat, czyli jest jeszcze bardzo małym chłopcem w ciele dużego chłopca. Musisz uświadomić sobie coś, czego nie uświadamia sobie 99 procent kobiet w Twoim wieku, które wiążą się z rówieśnikami. Między Tobą a Twoim chłopcem jest niemal różnica pokoleń. Ty jesteś kobietą, on jeszcze nie jest mężczyzną. Oczekujesz od niego dojrzałości, stabilności i oparcia, ale on nie jest w stanie ci tego dać, bo jego mózg nie działa jeszcze w ten sposób. Gdyby miał 30 lat i więcej - to co innego, od chłopaków w tym wieku można oczekiwać dorosłości. Choć też czasem to nie wychodzi... Zrozum Oliwio - to nie jest nieudany związek, to nie jest różnica charakterów itd - to jest Twoje niezrozumienie sytuacji. Oczekujesz niemożliwego. Jeśli Twój luby z założenia jest lekkoduchem, nie ma co liczyć, że spoważnieje. Albo to zaakceptujesz, albo go zamęczysz na śmierć. Wybieraj.



Dziękuje ci za tą odpowiedź, masz dużo racji. Myślę, że najważniejsze jest to co do siebie czujemy i że bezgranicznie sobie ufamy. Przestane wymagać od niego niemożliwegooczko Wczoraj troszkę porozmawialiśmy i doszliśmy do wniosku, że mimo sprzeczek jest nam razem bardzo dobrze i że świetnie się uzupełniamy. Nie ma co się przejmować drobnostkami, od teraz będę się cieszyć tym co mam, a mam naprawdę bardzo wiele...
  
Electra02.05.2024 08:41:57
poziom 5

oczka

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » PROBLEMY MIŁOSNE » NIEPEWNA PRZYSZŁOŚĆ

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny