| |
lolek132 | 29.06.2015 22:38:56 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3 #2134778 Od: 2015-6-29
| Witam. Jestem tu nowy. Mam taki problem z moją narzeczoną. W sobotę bierzemy ślub. Niestety im do niego bliżej tym więcej jest awantur. Moja narzeczona jest zazdrosna o wszystko. Ja nie mogę wyjść nigdzie z domu, bo ona do mnie, że z "dziw.. się umówiłeś". Nie mogę wyjść nawet z kumplem na piwo bo zaraz okazuje swoją chorobliwą zazdrość. Nawet z własnym bratem ostatnio pojechałem na działkę by napic się piwa to ona oczywiście po godzinie do nas dojechała. Ja jej nigdy nie zdradziłem. Bardzo ją kocham. Ale już nie wytrzymuje tego dłużej Ona mnie na początku znajomośći naszej zdradziła kilka razy, ale potem było ok. W listopadzie będziemy mieć dziecko... Proszę powiedzcie mi co o tym myślicie.... |
| |
Electra | 11.05.2025 05:29:35 |

 |
|
| |
Valium | 29.06.2015 23:58:34 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 89 #2134830 Od: 2012-12-17
Ilość edycji wpisu: 1 | No ja bym się na Twoim miejscu poważnie zastanowił przy ołtarzu czy jest sens to ciągnąć. Sprawę komplikuje fakt, że będziecie mieć dziecko, ale zastanówcie się czy chcecie cały czas żyć w kłótniach i ciągłej zazdrości i weźcie pod uwagę, że na to patrzeć będzie jeszcze dziecko, które choć nie rozumie, to odczuje i zawsze pozostanie mu to w głowie.
Związek przez dziecko wg mnie w takiej sytuacji nie ma sensu. Może być tylko gorzej i skoro jest tak zazdrosna to znaczy, że Ci w ogóle nie ufa i jest wysoce niedowartościowana, więc tak czy inaczej Wasz związek się rozpadnie, bo prędzej czy później zobrazuje sobie jakiś pretekst. Poza tym najbardziej szkoda dzieciaka, który będzie przez Was cierpiał.
Omówcie to raz, na zawsze, nie zważając na to, że za kilka dni ślub i wszyscy są zaproszeni. Jak już, lepiej odwołać ślub niż zrobić to przy wszystkich, ale to i tak lepsze niż rozwód po paru miesiącach i potem relacje na siekiery. |
| |
Martana | 30.06.2015 09:30:45 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Dublin
Posty: 718 #2134928 Od: 2010-2-12
| Myślę, że zrobiłeś milion błędów i chcesz spaprać sobie życie. Zastanów się co Ty piszesz - "ona zdradziła mnie kilka razy na początku znajomości" - i Ty postanowiłeś dalej z nią być? Nigdy w życiu nie byłeś dla niej ważny, nigdy się naprawdę nie zakochała, zrobiła z Ciebie wała - rogacza, a Ty jeszcze zrobiłeś jej dziecko. To poruta, koszmar i głupota do sześcianu. Masz niestety bardzo upośledzony system wartości, kompletnie nie czujesz tego, co właściwe i dobre, a co karygodne, kurewskie i niedopuszczalne. Oczywiście nie posłuchasz rady kogoś z netu, ale muszę to napisać: nigdy nie żeń się z tą szmatą. Dziecko - ok, ojciec dochodzący, troskliwy i kochający może z Ciebie być, ale nie pakuj się w związek z nieodpowiedzialną, wredną pi..ą. |
| |
snake_eyes | 01.07.2015 14:26:28 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 28 #2135911 Od: 2013-6-6
| Jesli ja kochasz to zaproponuj psychologa. Jesli jej zalezy to bedzie pracowac nad soba. Ja tez bylam okropnie zazdrosna, bo moja facet mnie zdradzil, ale wzielam sie za siebie i jest o wiele lepiej. Trzeba chciec i walczyc. Wtedy wszystko sie ulozy |
| |
Martana | 01.07.2015 16:23:02 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Dublin
Posty: 718 #2135968 Od: 2010-2-12
| Snake Eyes, Ty przeczytałaś tekst tego nieszczęśnika? Mam wrażenie, że nie. Jak może ułożyć się pomiędzy samicą, która puszcza się będąc u progu "związku", potem łapie biedaka na ciążę i jeszcze śmie być zazdrosną, a samcem, który się na to godzi i uważa za normalne??????? |
| |
snake_eyes | 02.07.2015 12:08:20 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 28 #2136490 Od: 2013-6-6
| Milosc to cos wiecej niz seks i trzymanie sie za rece. Wierze ze wiekszosc problemow i bledow mozna naprawic. Oczywiscie jesli sa one notorycznie powtarzane nic z tego nie bedzie. |
| |
Valium | 02.07.2015 14:00:49 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 89 #2136556 Od: 2012-12-17
| Ja tutaj się zgadzam z Martaną. Nie ma czego naprawiać, a brnięcie w taki układ to błąd. Nic się tutaj nie naprawi. Zdradzała chłopa, a teraz ciągle stara się mieć nad nim kontrolę.
Dla dobra wszystkich, a przede wszystkim dzieciaka, będzie najlepiej jeżeli do tego po prostu nie dojdzie. Ojcem może być dla dziecka zawsze, w związku niestety to się nie uda, będą kłótnie i właśnie na oczach dziecka szlag wszystko trafi. |
| |
lolek132 | 03.07.2015 11:45:04 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3 #2136997 Od: 2015-6-29
| Zdradziła mnie na początku w pierwszych 3 miesiącach 2 razy ale jesteśmy ze sobą już 3,5 roku nie nie złapała mnie na dziecko bo jest planowane i jesteśmy już dawno po zaręczynach mnie boli to że ona się martwi że ja ją też zdradzę i zostawię a ja ja naprawde mocno kocham teraz przezywam pieklo moja znajoma pisała do mnie różne teksty z ktorymi ja nie mam nic wspólnego typu olej ja na co ci ten slub ja cie kocham wiem ze ty mnie tez (to nieprawda) a ona je przeczytała... |
| |
Martana | 03.07.2015 20:58:16 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Dublin
Posty: 718 #2137307 Od: 2010-2-12
| Ok, jesteś jak ściana. Kompletnie nie dociera do Ciebie nic normalnego. Dlatego pier..l sobie życie. Powodzenia biedaku i idioto. |
| |
Electra | 11.05.2025 05:29:35 |

 |
|