| | |
| martulka | 08.09.2010 22:28:08 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 4 #574941
Od: 2010-9-8
| czesc mam 27 lat jestem tu nowa mam synka który na 5 lat przez 3 lata wychowywałam go sama jest cudownym dzieckiem wiem ze bede miała w nim wsparcie zawsze juz mam gdy miał 3 lat poznałam faceta który ma 31 lat myslałam ze mi sie udało ze wkoncu bede miec cudowna rodzine on zaakceptował synka synek zakceptował go od 5 mc jestem w ciazy wszyscy sie cieszylismy ale od jakiegos miesiaca niepoznaje mejogo faceta niewiem co sie dzieje upokaza mnie na kazdym kroku uzywajac takich słów ze strach je pisac dla synka jest nadal kochany przed nim gra ze bardzo mnie szanuje i kocha ja tez ukrywam to przed malcem bo niechce mu psudz dziecinstwa prosze o pomoc bo niewiem co mam robic tłumie to wszystko w sobie i czuje ze cos we mnie peka boje sie ze dostane na głow juz jestem zamknieta w sobie niepotrafie sie cieszyc jak kiedys czuje ze depresja juz mnie złapała pomoc |
| | |
| Electra | 07.05.2024 00:39:26 |
 |
|
| | |
| nescafe100 | 08.09.2010 22:40:18 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Poznań
Posty: 144 #574959
Od: 2010-8-17
| hej czy cos sie zmienilo pol roku temu? tzn czy cos sie wydarzylo? on z jakiegos powodu musial sie zaczac tak zachowywac, ludzie nie pekaja tak z nienacka... rozumiem ze dla twojego synka jest nadal dobry... taki jak wczesniej? moze kots mu cos powiedzial, nastawil go przeciwko tobie... nie mozesz sie poddac, nie mozesz sie zlamac, wiem ze nie jest to latwe do zrobienia, ale nie zapomniaj ze juz jest jedna osoba, dla ktorej musisz byc wzorem, a niedlugo pojawi sie nastepna. a przyjaciele nie daja ci oparcia? czy nie chcesz sie przed nimi przyznawac do wszystkiego? jakbys wolala pisac nie na forum, to w profilu jest moje gg |
| | |
| Martana | 09.09.2010 14:03:07 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Dublin
Posty: 718 #575118
Od: 2010-2-12
| Martulko, za mało informacji, za mało szczegółów. Nescafe ma rację - zdrowy psychicznie człowiek nie zmienia się o 180 stopni bez powodu. Jeśli Twój facet nie ma cyklofrenii, schizofrenii czy innej choroby, w której nastroje zmieniają się jak w kalejdoskopie, to coś musiało się wydarzyć. Tylko co, i czy to "coś" było aż tak straszne, że zmusiło faceta do stania się ostatnią szują? |
| | |
| martulka | 10.09.2010 12:00:07 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 4 #575442
Od: 2010-9-8
| czesc dzieki ze napisałyscie czytajac wasze porady mysle ze przyczyna moze byc jego brat i brata zona oni zawsze byli zazdrosni ze mojemu facetowi sie układ zawsze chcieli nas ze soba skłucic moj facet w styczniu wyjechał na 4 mc zagranice do przcy gdy był tam to ja od nich dostawałam smsy ze napewno mnie tam zdradzał a gdy wrócił to mu pisali ze sie spotykałam z innymi facetam znajomi nasi zaprzeczyli powiedzieli ze to jakies głupoty nieuwiezył swojemu bratu było wszystko ok zaczeło sie teraz od niedawna jak ktos jak nie do mnie to do niego dzwonił z zastrzezonego nr i sie rozłanczał potem zaczeła sie zazdrosc z ich strony ze jestem w ciazy bo oni niemoga miec dzieci a my z nimy nieutrzymuja kontaktu wsumie zaden brat z nim nierozmawia bo sa wscipscy i ciekawi byc moze oni znowu cos nagadali bo sa dni ze on jest tak kochany a sa dni ze az strach co robic |
| | |
| Hanna22 | 10.09.2010 12:55:44 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 11 #575472
Od: 2010-5-31
| Witaj Martulko!
Szczera rozmowa wyjaśni wszelkie wątpliwości.{a tak na marginesie nie potrafię zrozumieć zachowań ludzi zazdrosnych,zachłannych,jest mi to obce}.Myślę,że Twój partner zrozumie swoje zachowanie w stosunku do Ciebie,myślę że jak wszystko sobie wytłumaczycie,powróci sielanka.Kochana jesteś w ciąży musisz dbać o siebie,dziecko które nosisz odczuwa wszelkie złe nastroje,wiedz,że Ono cierpi razem z Tobą,a nie powinno tak być.Jeszcze dziś,choćby zaraz porozmawiaj z nim! |
| | |
| Martana | 10.09.2010 13:05:02 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Dublin
Posty: 718 #575476
Od: 2010-2-12
| Ludzie potrafią zniszczyć nawet najpiękniejsze miłości i przyjaźnie. Wystarczy, że zasieją ziarenko niepewności i, jeśli ktoś jest zbyt mało pewny siebie, sam z tego ziarenka wyhoduje wielkie drzewo. Twój facet najwyraźniej jest słaby i nie do końca wierzy, że jesteś mu całkiem oddana. Nie przejmuj się, faceci są od nas dużo słabsi psychicznie i fizycznie. Nie żartuję, co do fizyczności, to udowodnione jest naukowo, że nawet ktoś pokroju Pudziana mógłby nie przeżyć porodu Ok, dość dygresji - Hanna 22 ma rację - pogadaj ze swoim facetem, bez tabu, z rozbrajającą szczerością i dbaj o siebie, powodzenia. |
| | |
| Martusia18691 | 21.12.2010 09:36:38 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Racibórz
Posty: 24 #621017
Od: 2010-12-6
| No jak ludzie są zazdrośni to do wszystkiego są zdolni...co im to przeszkadza ze jesteście szczęśliwi....wiem po sobie dążą do tego żeby na ich wszystko wyszło a nie patrzą na to ze przez to inni cierpią i mogą doprowadzić takiego człowieka do takiego stanu ze lepiej nie gadać.... |
| | |
| Electra | 07.05.2024 00:39:26 |
|
|
