NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » PROBLEMY MIŁOSNE » CO JEST ? WTF ?

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Co jest ? wtf ?

ktoś coś? pomoże ? doradzi ?
  
magikzz
12.11.2013 13:07:04
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 71 #1655368
Od: 2012-12-30
Witamoczko Już kiedyś opisywałem swój problem, otóż jestem po rozstaniu ze swoją wielka miłością, wszystko odbyło się jakiś czas temu bo na początku tego roku. Ja strasznie to przeżyłem, i w sumie przeżywam nadal bo nie jest lekko. Czuję, że ją nadal Kocham. A teraz będę zmierzał do tego co chce powiedzieć.
Ostatnio byłem u jej brata żeby zawieźć mu prezent na 18 urodziny( zawsze dobrze z nim żyłem i będę) powiedziałem, żeby pozdrowił wszystkich w domu ( tych co byli na imprezie, ja nie mogłem z oczywistych względów) Wtedy dostałem od niej smsa "dzięki za pozdrowienia" (nagle na drugi dzien wróciło wszystko ze zdwojoną siłą) pogadaliśmy chwilkę, pytała czy mam do niej żal, odparłem , że mam ale do siebie bo popełniłem wiele błędów. Czas mija dalej, jakieś dwa tygodnie, patrze na tel sms "Ale mi się śniłeś dzisiaj" znowu kilka smsów, powiedziałem jej, ze miała nie wspominać, jej odpowiedź "to nie ja to moi koledzy z liceum" znają Cie itd (pewnie chodzi o śmiech, nie jestem super przystojnym mega typem ale nie chwaląc się, z Kobietami mam kontakt przedni i wiele jest takich, które chcą mieć ze mna coś wspólnego.. Tylko one to "czają" a oni są zazdrośni, bo moja była jest piękna Kobietą) Dodała, ze oni ją nie obchodzą (koledzy, ze tacy są) nie rozumiem, po huj ona do mnie pisze ? ( nasze rozstanie było burzliwe, wyzwała mnie od najgorszych, od śmieci, że ma nadzieje nie spotkać mnie w przyszłości, że dla niej mogłbym nie żyć i wiele gorszych , których nie przetoczę bo nie warto) Więc nasuwa mi się pytanie. wtf ? po co pisze ? po huj ? taż nic nie znaczę.
  
Electra29.04.2024 03:51:06
poziom 5

oczka
  
szczepan
12.11.2013 18:27:29
Grupa: Użytkownik

Posty: 13 #1655657
Od: 2013-6-20
Powiem ci tak kolego. Po prostu nic nie rób poczekaj i zobacz co czas przyniesie jeśli ona chce znów z tobą być to z czasem to wyjdzie na jaw . Potem gdy będzie wszystko wiadome zdecyduj czy chcesz z nią być czy nie . oczko
  
Valium
13.11.2013 08:46:54
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 89 #1656084
Od: 2012-12-17
Wątpię, że chce do Ciebie wrócić, no chyba, że widzi Cię z innymi laskami to może zaczęła być zazdrosna.
Z doświadczenia mojego powiem tak - do mnie moja była co jakiś czas pisze, jakby nigdy nic i za każdym razem daje mi to popalić, więc ograniczyłem kontakt. Stwierdziłem, że wypadałoby się z nią spotkać i powiedzieć wprost, żeby się odjebała ode mnie, bo mnie to już niszczy, ale czekam, zwlekam z tym, bo nie chce zaś tak powiedzieć. Na razie jest cisza.

Z doświadczenia zaś kumpla, który miał laskę pod Łukowem, gdzie z resztą dostaliśmy wpierdol od grupy 20 wieśniaków, gdzie myśleliśmy, że nas zabiją, bo latali z kijami i weszli do internatu, w którym spaliśmy... to zrywali ze sobą kilka razy i gdy było już dobrze, wtedy do niego pisała. Nic z tego dobrego nie wyszło. Po namowie mojej i kilku kumpli, patrzących na to z boku, zerwał kontakt, znalazł dziewczynę, ale ta czasami do niego pisze dalej.
  
magikzz
13.11.2013 12:35:19
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 71 #1656285
Od: 2012-12-30
Dziewczyny nie mam, nie potrafię.. Wszystko mnie kurwa odrzuca. Czy mnie widzi ? tego nie wiem. Ja nie miałem z nią żadnego kontaktu 9 miesięcy, niedawno to wszystko się zaczęło. Z niczego nagle mi kurwa pisze, ze się jej śniłem.. szczerze? to mam tak jak Ty.. mnie też to niszczy, napisała i czuje się wręcz przejebanie, również myślałem nad taką opcją żeby ograniczyć całkowicie kontakt, ale jakoś nie wiem jak mam to napisać a tym bardziej napisać żeby się spotkać i powiedzieć jej to w "oczy".. ( z tym, że kurwa nie wiem jak bym zareagował na jej widok i czy bym dał radę)
  
Valium
13.11.2013 13:26:31
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 89 #1656320
Od: 2012-12-17


Ilość edycji wpisu: 1
Spokojnie. U mnie była taka sytuacja, że przez kilka miesięcy nic się nie odzywała i potem napisała do mnie czy jestem na nią wkurwiony. Stwierdziłem, że będę miły, więc napisałem, że jestem, ale mniej. Wszystko przez to, że zmieniłem trochę podejście do życia jak miałem wypadek na motocyklu, niegroźny, bo nic mi się nie stało, motocykl też cały, ale dało do myślenia. Niemniej jednak napisałem, że jestem " mniej wkurwiony " i zaś się zaczęło. Pisała do mnie jakby nigdy nic, chciała się spotkać, to mówiłem, że się nie widuje z kumplami, bo pracuje, ćwiczę, uczę się, bo chce się dostać w końcu do WSOWL, ale ona jakby tego nie rozumiała. Potrafiła pisać 2-3 razy dziennie, więc po 2 tygodniach napisałem jej, że nie spotkamy się, bo mam do niej żal, jestem wkurwiony, nie mam czasu i po prostu nie chcę, no i przyjęła to do wiadomości. Pisała jeszcze później, ale dostała się na studia i wiem, że się dużo uczy - od jej brata, który jest jednym z moich najlepszych kumpli. Była cisza, ale ostatnio napisała, no i też napisałem, że wypadałoby się w końcu spotkać - z myślą o tym, żeby zerwać ten kontakt, bo przez jej natręctwo zaś zacząłem o niej myśleć. Na tym się skończyło, nie powiedziałem kiedy, nie pisałem z nią od tej pory i w sumie nie chce jej też tak tego powiedzieć, że zrywam kontakt z nią - czekam bardziej na jakiś moment gdyby coś, a poza tym sam się boję z nią spotkać, więc tutaj Cię rozumiem. Z pół roku jej nie widziałem już. Kumpel też nie był ze swoją laską rok i nagle zaczęła do niego pisać, odpierdalać jakieś sztuki, a on się wkręcił - po raz 6 chyba, ale w końcu tym jebnął.

Też się boję z nią spotkać, bo nie wiem co będzie. Od czerwca kiedy wydarzył się ten burdel, odpierdoliłem mnóstwo rzeczy, łącznie z tym, że ratowało mnie pogotowie, ale zmieniłem podejście do życia. Znalazłem cel, chcę iść na studia, takie, które będą 300 km od domu, dadzą mi od razu pewną, dobrze płatną pracę. Nie dostałem się w tym roku na nie, próbuję w lipcu i się uczę i bardzo mocno trenuje.

Napisz jej może, jak się odezwie, żeby dała Ci czas do namysłu czy coś i żeby się najlepiej nie odzywała przez ten czas do Ciebie. Wtedy się zastanowisz ile to będzie trwało, czy będziesz chciał się z nią spotkać czy może jednak nie i będziesz chciał zerwać kontakt. Potrzebny jest czas i chyba tyle. Jak jest normalna to powinna zrozumieć, a jeżeli się odezwie, to znaczy, że ma Cię w dupie i interesuje ją wyłącznie rozwiązanie własnego problemu, z twoją pomocą, przy czym to jak się będziesz czuł w ogóle ją nie zainteresuje.
  
magikzz
13.11.2013 15:22:10
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 71 #1656432
Od: 2012-12-30


Ilość edycji wpisu: 1
Znając ją obstawiam tą drugą opcje oczko Napisała raz, potem cisza, teraz napisała drugi.. a ja w sumie od rozstania nie przestałem o niej myśleć, dlatego to wszystko mnie przeraża. Ona nie zdaje sobie nawet sprawy z powagi sytuacji. Odpierdalać? heh ja od stycznia tego roku przeżywam.. Rzuciłem studia, grałem w piłkę ( zawodowo) nie gram- nie mam motywacji do życia. Wszystko co zrobię źle się układa, Kobiety? nawet już nie próbuję. Wyrok za pobicie ( po pijaku) kolejna krzywa akcja, świeżo po rozstaniu bo usłyszałem od gościa nieciekawą rzecz na "jej" temat a wtedy było mi wszystko jedno (co ze mną będzie, po prostu się załamałem) Ten kontakt (z jej strony ) jest sporadyczny, tylko nie rozumiem po co pisze, nie sugeruje spotkania.. Pisze od tak, a ja się często zastanawiam w jakim celu. Pamiętam, ze spytała się czy mam do niej żal ( w pierwszej rozmowie) odparłem, że żal mam do siebie bo mogłem inaczej to rozegrać, ale nie myślałem trzeźwo.. Wiesz ? nie potrafię jej od tak "zbyć" , to jest silniejsze niż ja.
  
Electra29.04.2024 03:51:06
poziom 5

oczka

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » PROBLEMY MIŁOSNE » CO JEST ? WTF ?

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny