NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » PROBLEMY MIŁOSNE » CZY JEST JESZCZE SZANSA...?

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Czy jest jeszcze szansa...?

  
ares
03.11.2013 21:55:01
Grupa: Użytkownik

Posty: 12 #1645006
Od: 2013-11-3
Witam

8 marca tego roku poznałem w pracy super dziewczynę. Wszystko poszło jak należy wspólne kino, wypady do baru, kolacje itd. Nawet kiedyś zabrałem ją do Krakowa i było cudnie. Trwało to wszystko ok 2 miesięcy. Pewnego dnia napisałem jej że nie będę pierwszy zawsze do niej pisał i po 3 dniach stało się najgorsze. Napisała mi że to koniec. Na spotkaniu ostatecznym powiedziała mi tylko że wygasło i koniec. Zaznaczam że wcześniej było jak w komedii romantycznej.Ok przyjąłem to do wiadomości. Ale po 2 tygodniach miała urodziny i wysłałem jej bukiet ze storczyków. Dalej razem się spotykaliśmy ale to już nie było tak jak wcześniej. Pojechaliśmy znowu do Krakowa pod pretekstem wyjazdu do muzeum wesoły Chciałem się do niej zbliżyć ale ona mnie powiedzmy "odepchnęła" I ja oczywiście powiedziałem jej w nerwach że nie chcę już jej znać i mam gdzieś takie osoby jak ona. Potem próbowałem ją przeprosić, przeprosiny przyjęła ale powiedziała mi że teraz to nie jesteśmy już nawet znajomymi. Kupowałem jej co 3 dni kwiaty ale dalej była cisza. Mojej koleżance powiedziała że oczywiście jestem cudowny ale było to dla niej za szybko. Chce zrobić w jej kierunku jakiś krok bo to jest jedyna dziewczyna na której na prawdę mi zależy ale nie wiem czy ma to jeszcze jakiś sens? Teraz już sam nie wiem co mam robić bo z jednej strony dalej mi jeszcze zależy, są swięta więc może popatrzy na mnie przychylnym okiem wesoły
  
Electra29.04.2024 07:51:14
poziom 5

oczka
  
Martana
04.11.2013 07:51:16
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Dublin

Posty: 718 #1645337
Od: 2010-2-12
Zakładam, że macie po 15 lat, a w tym wieku i samiczki i samczyki nie mają pojęcia czego chcą. W tym wypadku to samiczka nie wie i zachowje się jak ostatnia idiotka. Pnieważ jej motanie się potrwa jeszcze jakiś czas, proponuję, byś dla własnego zdrowia psychicznego dał sobie spokój. Wiesz na czym polega jej problem? Powiem wprost: ona zaczyna mieć niewyobrażalnie mocny popęd seksualny, aż ją rwie, a całe życie słyszała, że panienka, co jest łatwa, to gorzej niż k..wa itd. Więc się biedukla miota.
  
ares
04.11.2013 08:56:25
Grupa: Użytkownik

Posty: 12 #1645378
Od: 2013-11-3
Powiem to inaczej jakby ona miała 15 lat to by mnie to nie zdziwiło. Tylko że ja mam 28 a ona 26 wesoły
  
rules
04.11.2013 12:13:34
Grupa: Użytkownik

Posty: 24 #1645554
Od: 2013-9-22
sorry za słowa , ale przejebałeś po całosci bardzo szczęśliwy Kup jej jeszcze samochód i dom oczko uwierz, przyjmie ale i tak każe Ci "spadać"..
trzzmaj sie tego stwierdzenia --<<Przypominam słuszne słowa."Nigdy nie traktuj kobiety zbyt dobrze. Kobiety trzymają się ochlaptusów, kurwiarzy, szulerów i brutali. Nie mogą wytrzymać ze słodziutkim,? milusim facetem?. A wiesz dlaczego? Nudzą się. Nie chcą być szczęśliwe. To nudne -->> no początku było fajnie ale okazałeś się nieodpowiedni, tez tak mam z Kobietami, dziala to na podobnej zasadzie, spotykam się jest fajnie itd.. ale przychodzi moment "sorry, ale to nie to" a dlaczego ? Bo Kochałem ponad życie, dostałem kopa i nie potrafie się otrząsnąć.. choć w sumie przyczyn moze być wiele.. to tylko domysły jęzor ale jak Ci zalezy, walcz .. żeby nie załować i powiedzieć potem "odpusciłem" z tym, ze z honorem a na pewno nie skacz obok niej jak piesiek bo Ci pokaże (ona) gdzie twoje miejsce jęzor Powodzenia oczko
  
ares
04.11.2013 17:39:32
Grupa: Użytkownik

Posty: 12 #1646065
Od: 2013-11-3
Podobają mi się Twoje pierwsze słowa wesoły Wiem ze zawaliłem ale nadzieja jest zawsze tylko czy będzie mi dana to nie wiem jęzor Kogo lubią dziewczyny to różnie to można argumentować. Bo mam znajome które mają spokojnych facetów i im to pasuje. Ale w większości jest tak jak piszesz. Nie dziękuje i wzajemnie wesoły
  
Martana
05.11.2013 07:32:27
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Dublin

Posty: 718 #1646786
Od: 2010-2-12
Widzę, że Rules obraca się głównie wśród przedstawcielek marginesu społecznego, potwornie nieszanujących się, bardzo pobitych przez życie samic. To smutne i godne współczucia dla samic i dla Rules. Poza tym świtakiem są jeszcze inne, gdzie kobiety bardzo potrzebują faceta, który pozwli im być partnerkami, a nawet kierować trochę życiem rodzinnym. Mało tego - gdzie to kobiety ozwolą ewentualnie facetowi być tym, kim chce. Proponuję, by autor tego smutnego postu o nieudacznch ku.wiszonach wyszedł ze światka, w którym żyje. Odmiana i zawalenie się jego koszmarnych poglądów może biedaczka zabić, ale czego nie robi się dla samokształcenia?
  
rules
05.11.2013 19:08:58
Grupa: Użytkownik

Posty: 24 #1648487
Od: 2013-9-22
Martyna, o mnie sie nie bój, mnie już nic nie zabije.. Gdybyś poczuła choć przez chwile to co ja, gdybym Ci to dał na chwilę.. Uwierz, nie chcesz wejść do tych butów oczko Marginesu społecznego ? wiesz co Ty pisziesz? Zastanów sie 5x zanim coś "nabazgrolisz" (nie wiesz kim jestem, co soba reprezentuje- nie oceniaj a marginesu społecznego szukaj w swoim otoczeniu) Wiesz co ? nie jestem romantykiem.. heh dziewczyne mam ale niestety zawsze inna co weekend.. a dlaczego ? bo właśnie zaufałem, kochałem ( bardzo Kochałem) a teraz nie jestem w stanie poczuć czegoś wyższego do żadnej dziewczyny.. Dlatego, już nie szukam bo- Krzywdzę, a empatia jest mi znana Moja Droga oczko Podejrzewam, że jesteś trochę "starsza" żyjesz innymi zasadami, eyyy to nie ten świat, obudź się.. To świat gdzie 15 letnie dziewczynki lecą wymalowane na dyskoteki, a w 1 klasie licealnej są w ciąży oczko wiesz? zdażaja się wyjątki ale sorryy 1 na 10 , a jak już jest to "zajęta". Także , uważaj na przyszłość na słowa, których używasz wesoły
  
Martana
05.11.2013 19:17:30
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Dublin

Posty: 718 #1648494
Od: 2010-2-12
Rules - uważam na słowa i mam niezły ubaw z faktu, że większość Polaków nie uważa. Margines społeczny to nie jest narkomańska nora, czy nachlani rodzice niemowlaka. W każdym razie nie tylko. Margnes kryje się w inteligenckich, "dobrych" domach i towarzystwach dużo częściej, niż w biednych slumsach. To tyle, jeśli chodzi o uważanie na słowa i znanie świata. Uważasz, że jestem "starsza" - mam 33 lata i byłam na zabój zakochana kilkadziesiąt razy. Zaciekawiona faktem, że 90 procent związków dorosłycn ludzi rozpada sę bezpowrotnie, postanowiłam pomyszkować trochę w genetyce, antropologii, biologii i psychiatrii. Tobie też to radzę, będziesz w szoku. Ja za to jestem w szku jak czytam, że Dzieciak pisze niczym 70 letni, zgorzkniały i schorowany starzec, który "nie ma już w sercu miejsca na miłość i potrafi tylko perfidnie krzywdzić kobiety, bo w 1946 roku zraniła go wielka miłość". Nie chcę Cię obrażać, bo nie zamierzam robić sobie jaj z tego, co przeżyłeś. Zastanów się tylko, czy warto tłuc takie farmazony, będąc u progu życia???
  
ares
05.11.2013 20:04:49
Grupa: Użytkownik

Posty: 12 #1648541
Od: 2013-11-3
Proponuję, by autor tego smutnego postu o nieudacznch ku.wiszonach wyszedł ze światka, w którym żyje. Odmiana i zawalenie się jego koszmarnych poglądów może biedaczka zabić, ale czego nie robi się dla samokształcenia?

Martana czy to się tyczy też do mnie? Ale wydaje mi się że nie.
  
Martana
05.11.2013 20:35:38
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Dublin

Posty: 718 #1648578
Od: 2010-2-12
Nie Ares, oczywiście, że to nie do Ciebie. Wściekł mnie po prostu wpis Rules, który udaje szowinistycznego starca, skrzywdzonego przez bezwzględne babska - wampy.
  
rules
05.11.2013 21:20:14
Grupa: Użytkownik

Posty: 24 #1648635
Od: 2013-9-22
hoho wielka Pani "Madam" 33 lata co wszystko przezyla, przeczytala kilka ksiązek oczko Uczy jak postępować i dobiera słowa z tych właśnie przeczytanych ksiązek oczko Ciesze sie bardzo, rozwijaj sie dalej oczko Wiesz? Chciałbym wpuścić miłość do swojego zycia ale niestety coś mi na to nie pozwala, próbowałem ale dałem sobie spokoj, uznałem ze nie ma sensu bo ciagle wychodzi tak samo.. Mówisz jesteś gówniarz,Mówię- jestem gówniarz i mam wyjebane. Czuje jak by w moim sercu deszcz padał, jakbym całe życie biegł, biegł i nie stawał. a co do krzywdzenia kobiet, chyba sie nie zrozumieliśmy jęzor Staram sie tego unikać, tak jak pisałem empatia nie jest mi obca i nie chce sie nastepnym razem znow powtarzac. Nikomu nie zycze bólu, ktorego doswiadczylem i którego doswiadczam ciagle bo cały czas siedzi to w mojej głowie. aa i oke , poszperam może się dowiem czegoś ciekawego oczko
  
Electra29.04.2024 07:51:14
poziom 5

oczka

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » PROBLEMY MIŁOSNE » CZY JEST JESZCZE SZANSA...?

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny